Obserwatorzy

środa, 18 lipca 2012

Recenzja mus do ciała Tutti Frutti


Witam kochani !!!

Dzisiaj kolejna recenzja tym razem mus do ciała Tutti Frutti o zapachu brzoskwini i mango.


Słowa producenta: Oszałamiająca radość życia! Tak pachnie szczęście!


No szczerze powiem, że nie mam pojęcia jak pachnie szczęście naprawdę bo nigdy go nie poczułam  zmysłem węchu na ale niech mu będzie :)

Jedno mogę stwierdzić że mus pachnie genialnie. Nie jest to zapach typowej brzoskwini czy typowego mango ale z połączenia ich razem może coś chyba podobnego wyjść. Bardzo słodki i przyjemny. Nie czuć w nim absolutnie żadnej chemii jedynie troszkę sztuczność słodyczy. Niestety zapach na skórze szybko się ulatnia.

Konsystencja:  Mus, w dotyku bardzo lekki i puszysty. W chwili roztarcia zmienia się w balsam, nie klei się. Na pewno nie można tu mówić o typowym ciężkim maśle do ciała. Fajne się go aplikuje i bardzo szybko się wchłania, oczywiście o ile nie damy go za dużo na skórę. Uwielbiam taką właśnie konsystencję kiedy jest strasznie gorąco. Kolor bardzo jasnej brzoskwini.


Opakowanie: Tradycyjne, jak przy masłach. Pojemność 250ml. Poręczne i łatwo z niego wydobyć produkt do końca.


Skład:
Aktywne składniki
Fitoendorfiny, karite (shea), owoce noni)

Aqua – woda
isopropyl myristate - Substancja natłuszczająca, nawilżająca, wygładzająca, zapewniająca ochronę. Sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. Jest środkiem lekko rozprowadzającym się na skórze, dobrze wchłanialnym i nie stwarzającym lepkiego filmu.
Składnik przyczyniający się do powstawania wągrów i trądziku, w dużych dawkach może powodować podrażnienia.
Cyclomethicone - jest pochodną oleju silikonowego, stosowany bardzo często w przemyśle kosmetycznym ze względu na bardzo dobre właściwości wygładzające, pozostawiające poczucie jedwabistej skóry. Cyclomethicone nie ma właściwości nawilżających i nie wchłania się do skóry, działa na jej powierzchni i dosyć szybko wyparowuje. Jest stosowany w różnorodnych rodzajach produktów kosmetycznych, najczęściej w kremach do twarzy, ciała, rąk i stóp. Bardzo często jest też wykorzystywany jako rozpuszczalnik substancji aromatycznych lub zapachów
propylene glycol - Stosowane w wielu kosmetykach jako rozpuszczalnik. Działają rakotwórczo. Resorbują się ze skóry do krwi i limfy. Uszkadzają nabłonki, tkankę łączną i mięśniową. Zastosowane na skórę wysuszają naskórek, ale równocześnie podrażniają gruczoły łojowe i apokrynowe wywołując stan zapalny i wysięki wokół gruczołów. Uszkadzają powłoczki włosów. Wywołują podrażnienie naskórka i skóry właściwej, świąd i kontaktowe (alergiczne) zapalenie skóry. 
paraffinum liquidum -  płynna parafina jest składnikiem bardzo często używanym w kosmetyce, jest lżejsza od swojej siostry wazeliny, mniej nabłyszcza skórę i się nie klei. Płynna parafina pozostawia skórę miękką i jedwabistą. Jest obojętna chemicznie i nie wywołuje podrażnień ani alergii. Sama w sobie nie ma żadnych wartości odżywczych, za to świetne natłuszczające i ochronne.

cetearyl alcohol - Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Substancja konsystencjotwórcza, wpływa na lepkość gotowego produktu i poprawia właściwości użytkowe.

glyceryl stearate - Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy
butyrospermum parki -  masło shea (karite, masłosz), ma działanie łagodzące (zawiera alantoinę), przyspiesza procesy gojenia, zmiękcza i natłuszcza skórę, działa ochronnie, posiada naturalny filtr ochronny (SPF 3-4). Polecane dla skóry suchej, atopowej, nadwrażliwej.
helianthus annuus oil - olej słonecznikowy
panthenol - Hydrofilowa substancja nawilżająca. Substancja aktywna, wywołuje efekt  kosmetyczny  na skórę,: działanie przeciwzapalne, przyspiesza procesy regeneracji naskórka. Pantenol wykorzystywany jest w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów, dzięki zdolności wnikania w ich strukturę. Nadaje skórze uczucie gładkości.
allantoin - Działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga prcesy regeneracji i odbudowy naskórka, stymuluje proces gojenia się ran. Działa silnie nawilżająco, przez co wywołuje uczucie gładkości na skórze. 
Methylparaben - Substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu (np.nabierając krem palcem).
acrylates c10-c30 alkyl acrylate crosspolymer - Stosowany m.in. w preparatach do pielęgnacji włosów jako substancja kondycjonująca - wygładza i zmiękcza, a także w preparatach do stylizacji - utrwala fryzurę i kondycjonuje włosy. Substancja filmotwórcza - tworzy na powierzchni włosów film, który ogranicza ucieczkę wody z powierzchni włosów, dzięki czemu odpowiednio nawilża. Nadaje połysk włosom. Stosowana również w kosmetykach białych (kremach, balsamach)

Nie powiem załamał mnie trochę ten skład, ale chyba i tak nie jest jakiś najgorszy.

Działanie wg producenta :
Mus do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny - cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania. Dzięki zawartości karite głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając, że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Owoce noni, rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji, zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalają cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia.


Działanie wg mnie:

Mus dostatecznie nawilża moją skórę (raczej normalna) chociaż nie utrzymuje się on cały dzień to kilka dobrych godzin na pewno . Rzeczywiście skóra po nim jest miękka, gładka i delikatna. Odżywienia i ujędrnienia w ogóle nie zaważyłam. Szczęście mnie nie ogarnęło :) chociaż mogę powiedzieć, że czerpie radość z balsamowania się wszystkim co pięknie pachnie.  Produkt godny uwagi choćby ze względu na przyjemną konsystencję która jest w sam raz na lato i nawilżenie.

Kiedyś miałam już ten produkt i teraz znowu do niego powróciłam, ogólnie lubię kosmetyki z tej firmy.

Cena: ok 15 zł 


16 komentarzy:

  1. Miałam sól o tym zapachu i pachniała obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie można przez łącze przesłać zapachu tego musu, bo chętnie bym go powąchała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba sobie sprawię taki mus :) uwielbiam takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam z Tutu Frutti takie zielony. Niestety, dla mnie porażka :( moja skóra po użyciu tego masła była...zielona :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go, ale wszystko przede mną :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba się skuszę :)
    Dodaję i liczę na to samo u mnie: http://fashion-by-anita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. wow zapach szczescia:))) ale nazwa- czego to nie wymysla:) ale tak to produkt oki)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapach rzeczywiście jest wspaniały;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ma przepięęękny zapach! :)

    Obserwuję i zapraszam do mnie:*

    OdpowiedzUsuń
  10. jak brzoskwinia to musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z czystej ciekawości chciałabym go mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz super bloga, jak znajdziesz czas zapraszam do siebie. Miło będziesz jak zostawisz po sobie jakiś ślad =)

    OdpowiedzUsuń
  13. już wyobrażam sobie zapach:) musi być boski

    OdpowiedzUsuń