Witam!
Chciałam wam przedstawić kosmetyk który u mnie się w ogóle
nie sprawdził i jestem z niego bardzo nie zadowolona. Jest to podkład firmy
Deborah mam go w najjaśniejszym
odcieniu 0 który niestety jak większość podkładów jest dla mnie dużo za ciemny
i przez to źle wygląda na twarzy. Z tym napisem "dopasowuje się do odcienia skóry" trochę przesadzili.
Jest bardzo bardzo gęsty co utrudni nakładanie go.
Kolejnym jego minusem jest ważenie się podczas aplikacji.
Nakładałam go pod różne kremy, bazy, oraz bez niczego i zawsze było tak samo.
Nakładany palcami roluje się i ściera
tam gdzie przejadę po twarzy palcem, nakładany pędzlem szybko wchłania się w
niego i mało produktu zostaje na buzi.
Nie sprawdził się u mnie również nawet jako korektor.
Za minus uważam również krótki czas jaki pozostaje na twarzy
jest to może ok. 3-4 godzin jak dla mnie stanowczo za mało.
No i to co firma zrobiła z opakowanie to przechodzi wszystko
– masakra. Solidne to ono rzeczywiście jest ale chyba z przyłożeniem się to tego
trochę przegięli. Jest to bowiem bardzo bardzo twarda tubka z której po kilku
użyciach wydobyć produkt to mistrzostwo. Trzeba trochę pomyśleć i użyć siły to
tego. Już już myślisz, że naciśnięcie jej z całej siły dwoma rękami coś dało
trochę podkłady wyszło, puszczasz tubkę żeby go nałożyć a tu co, podkład chowa
się do środka :) mnie to zawsze
śmieszyło.
Więc żeby ocena już było pełna to w skali 1-10 daję :
Całe: 3
Plus za SPF10 i za to, że mogę po
rozrobieniu go z innym podkładem malować koleżankę której kolor odpowiada.
Wiem tez że mimo mojej negatywnej oceny u wielu osób się
bardzo dobrze sprawdza i na niego nie narzekają. Więc zdania jak zwykle są
podzielone. Ja niestety zużyłam go do połowy i dalej po prostu nie byłam w
stanie wiec sprezentowałam koleżance
która oprócz opakowania nie widzi w nim wad :)
Jednym będzie pasować drugim nie, widocznie moja cera i
podkład nie polubili się.
nie miałam z nim do czynienia i po Twojej recenzji raczej nie będę mieć :):)
OdpowiedzUsuńnie znam tego podkładu, ja zawiodłam się na rimmelu stay matte, też za ciemny, beznadziejne krycie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie znam go ale może się skuszę :) obserwujemy ??
OdpowiedzUsuńJak na najjaśniejszy odcień to faktycznie ciemny... Na szczęście nie miałam z nim do czynienia :) Ciekawe jak inne produkty tej marki.
OdpowiedzUsuńTrochę zraziłam się do tej firmy, kiedyś w drogerii zostałam pomalowana ich tuszem i też nie byłam całkiem zadowolona rzęsy się strasznie posklejały ale to też mogła być wina osoby malującej więc na 100% nie wiem.
UsuńNie widziałam tego podkładu, cena zachęca.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem mnie akurat to rozczarowało za podkład o cenie 45zł spodziewam się czegoś więcej.
Usuńnigdy nie miałam tego podkładu i chyba po Twojej recenzji mieć nie będę ;d
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :))
Nie miałam go nigdy, nawet go nigdzie u siebie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńja uzywam manhattanu i ejstem zadowolona ;]
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na nowy konkurs :) www.fancyicon.blogspot.com
Dziękuje za zaproszenie :)
UsuńJa używam tego podkładu i jestem bardzo zadowolona :) Zawsze miałam problem z błyszczeniem skóry w strefie T a ten podkład idealnie matuje. I co najważniejsze idealnie dobrany mam kolor, a używam 1.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i polecam, Monika :)
dla mnie nie ma lepszego podkładu niż ten ;p więc faktycznie każdy będzie podzielał inne zdanie :) a chyba najbardziej odpowiada mi to, że ma właśnie taką konsystencję musu. niestety podkład ten został wycofany jak na razie, kupiłam gdzieś 2 ostatnie opakowania, a później trzeba będzie szukać czegoś innego..
OdpowiedzUsuń