Obserwatorzy

środa, 25 lipca 2012

Recenzja peelingu z Eveline 3D


Witajcie !!!

Pora na kolejną recenzję :)

Pod lupę dzisiaj bierzemy peeling z Eveline 3D


Opakowanie: Wygodne nie ślizga się w dłoni. Bardzo trudno wyciska się produkt dziurka jest za mała i trzeba przy tym dużo siły.

Zapach: Dosyć przyjemny i odświeżający ale nie mocny. Delikatnie mentolowy, nie utrzymuje się na skórze. Wyczuwalny tylko podczas aplikacji.


Konsystencja: Zawiódł mnie, niestety. Jest żelowy, nawet bardzo. Dość lepki i klejący. Na pewno nie mogę powiedzieć że to typowy peeling. Bardzo mało w nim ostrych elementów, które w sumie są słabo wyczuwalne przez ich rozmiar. Gęsta maź z kilkoma drobinkami. Chyba nie da się inaczej tego opisać.


Działanie: Żadnego nie zauważyłam. Ścieranie kiepskie nawet dla wrażliwej skóry, prawie nie odczuwalne. Skóry na pewno nie wygładza tak jak bym tego chciała. Nie wierze żeby skóra ujędrniła się po preparacie który jest na niej kilka sekund bardziej już kremy mogą tu pomóc. Jeśli chodzi o wspomaganie wchłaniania się kremów wyszczuplających i antycellulitowych to tego też nie potwierdzam bo raczej w tym pomaga ostry peeling i starcie martwego naskórka to samo z poprawą mikrokrążenia.  Można uznać, że jest fajny tylko do lekkiego masażu.

Nie polecam, osobiści ja się zawiodłam.

A co wy o nim sądzicie?

15 komentarzy:

  1. Bubel. Miałam go w zeszłym roku. Żadnych właściwości ścierających.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam takie samo odczucie jak Wy, lipa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam kremy z tej serii i są dla mnie genialne! :) Peelingu nie używałam, nie lubie szorować swojej skóry :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze go nie używałam, ale po Twojej recenzji pewnie się na niego nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja go używam na siłowni zamiast żelu i sprawdza się całkiem ok. Fakt, peeling to żaden, ale na żel jest ok :) Tylko po co kupować peeling jak chce się mieć żel? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja go lubię:) Ale lepszy jest scrub ten pomarańczowy ma większe drobinki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. akurat mam pomarańczowy i należy do słabych zdzieraczy, ale takie tez lubię, fajnie napina skórę

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam balsam ujędrniający z tej serii, super. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie miałam go jeszcze i teraz nie wiem, czy zdecydować się na jego zakup... Bo planowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm, a ja go chciałam kupić. Ale chyba poszukam czegoś innego, ja zawsze potrzebuje peelingu grubo ziarnistego a ten chyba taki nie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ta też chciałam go kupic :(

    fajny blog :) obserwujemy ? zapraszam do sb :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie peelingi z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam go ale niestety już mi się kończy. Całkiem fajny kremik, celulit go nie lubi.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja używam razem z żelem z tej serii i gumową rękawicą do masażu i na razie sprawdza się naprawdę dobrze:)

    OdpowiedzUsuń